
Autostopem do Pragi i z powrotem
Kiedy siedziałyśmy z Oleńką przy drodze, na rozgrzanym asfalcie, dzierżąc w dłoniach kartonowe tabliczki, jeden lęk przeważał ponad wszystkie inne (że nas porwą, zgwałcą, okradną). Że nikt się nie zatrzyma! Czytaj dalej „Autostopem do Pragi i z powrotem”